7 sposobów na oszczędne zakupy

Ceny żywności i usług rosną błyskawicznie i nasze wynagrodzenia za nimi nie nadążają. Inflacja sięga 15% i bardzo trudno ją przegonić, a więc jedyny sposób na to, by nasz budżet na pewno się dopinał to zaoszczędzenie na podstawowych zakupach. Trzeba wprowadzić w życie kilka rozsądnych zasad, bo to jedyny sposób, by w naszym portfelu zostało, choć kilka złotych. Jak robić zakupy, nie tracąc głowy?

Lista to podstawa

Tak, trzeba mieć plan dla swoich pieniędzy, a jedyny sposób, aby go mieć to lista i to nie tylko tych spożywczych zakupów, którą powinniśmy opracowywać, podpierając się jadłospisem na kolejny tydzień, ale także artykułów przemysłowych. Raz na jakiś czas zrób przegląd w domu i pomyśl, co trzeba dokupić lub wymienić. Jeśli wiesz, co ci potrzebne, wiesz, za czym się rozglądać i łatwej ci skorzystać z okazji.

Nigdy „na głodzie”

Niby każdy zna tę zasadę, ale zbyt często jej zupełnie nie przestrzegamy i biegniemy do sklepu prosto po pracy, głodni, zmęczeni i troszkę źli. To sprawia, że wrzucamy do koszyka wszystko, opętani myślą o narastającym głodzie, z wizją szybkiego obiadu i spiesząc się do domu. To kiepski wariant, zdecydowanie lepiej jest podjechać do domu, zjeść, przejrzeć zapasy w spiżarni i dopiero jechać po zakupy.

Sprawdzanie cen

Mądrzy ludzie nie tylko wymyślili porównywarki cen sklepowych, ale też fora internetowe. To idealny sposób, aby zanim cokolwiek kupisz, poznać opinie innych użytkowników i wiedzieć, czy dana rzecz jest naprawdę warta wydania pieniędzy. Zanim kupisz, zrób dokładny research, zwłaszcza gdy sprawa dotyczy sprzętu AGD czy kosztownych kosmetyków.

Pomyśl, zanim wyrzucisz

Zanim cokolwiek wyląduje w śmietniku, dwa razy pomyśl, czy na pewno do niczego ci się nie przyda. Zbyt często nie doceniamy pracy szewców, krawców, a nawet własnych, często ukrytych talentów. Praktycznie wszystkie rzeczy dobrej jakości, uda się nam naprawić lub przerobić. Czasem to kwestia wymyślenie dla nich nowej funkcji.

Promocje, wyprzedaże, terminy

Są tacy, którzy twierdzą, że promocje czy wyprzedaże to pułapka, bo przez nie kupujesz zdecydowanie zbyt dużo. Tylko tak jest wtedy, gdy nie wiesz, czego szukasz i kupujesz tylko dlatego, że jest taniej. To faktycznie bzdura, natomiast jeśli dobrze zaplanowałeś, czego potrzebujesz i na co polujesz, da się kupić tę rzecz, korzystając z promocji czy wyprzedaży. Głównie dotyczy to tych posezonowych. Jeśli potrzebujesz zimowych butów czy opon, rozejrzyj się za nimi w środku upalnego lipca. Podobnie, klimatyzatora szukaj w styczniu. Sprzedawcy nie chcą płacić za zbędne magazynowanie produktów i wolą je sprzedać z dużym rabatem, a ty tylko musisz wiedzieć, co naprawdę jest ci potrzebne.

A jeżeli kupujesz przez internet, zobacz, jak zaoszczędzić na kupowaniu obuwia na sieci.

Daj sobie czas

Zanim sięgniesz po produkt, na serio przemyśl, czy jest ci potrzebny. Niestety, żyjemy w czasach, w których nie możemy sobie pozwolić na spontaniczny zakup kolejnej torebki czy bluzki. Zanim sięgniesz po produkt, dopasuj go wirtualnie do swojej szafy, a unikniesz działania pod wpływem impulsu. Pora nauczyć się, że są tańsze sposoby relaksu niż zakupy w galerii handlowej.

Gromadź karty

Większość sklepów ma swoje karty lojalnościowe, dedykowane stałym klientom. Dają one obniżki na określone produkty, czy pozwalają na zbieranie punktów, które przekształcają się w rabaty. Podobnie działają określone instytucje finansowe, oferując zwroty na karty płatnicze. Staraj się łączyć te promocje, po to, by twoje rabaty stały się jak najbardziej atrakcyjne. Warto też sprawdzić, czy twój bank przy określonych płatnościach nie daje rabatów na pewne marki. Banki coraz częściej zawierają takie kolaboracje z dużymi sieciami sprzedaży.